Puszysty omlet na słodko z rodzynkami

Jeśli masz ochotę na słodkie śniadanie, ale przejadły Ci się już naleśniki lub gofry, to ten przepis jest dla Ciebie! Jest on banalnie prosty, nie zajmuje dużo czasu, a efekt jest po prostu rewelacyjny. Nie sposób przyrównać tego dania do niczego innego/ Po prostu trzeba spróbować je samemu. 

Ogólne informacje

Trudność w przygotowaniu: łatwe

Czas przygotowania: 15 min.

Czas pieczenia: 10 min.

Liczba porcji: 2 duże omlety

Składniki

Do przygotowania tego przepisu będziesz potrzebować:

• 4 jajka,
• 3 łyżki cukru,
• 4-5 czubatych łyżek mąki,
• ¼ szklanki mleka,
• szczypta soli,
• 5 dag rodzynek,
• 4 łyżki oliwy z oliwek lub masła klarowanego,
• dowolny dżem, miód, krem czekoladowy (jako dodatek)

Nie brzmi strasznie prawda? Są to składniki, które zazwyczaj każdy ma w swojej kuchni. Nie trzeba więc szykować się na szczególne wydatki lub biegać po sklepach w poszukiwaniu trudnodostępnych składników. To jeszcze bardziej umili cały proces pieczenia.

Przygotowanie

W pierwszej kolejności należy oddzielić żółtka od białek. Najlepiej zrobić to do dwóch plastikowych misek, w których łatwo będzie użyć miksera.

Wskazówka: na żółtka lepiej jest wybrać nieco większą miskę, niż w przypadku białek, gdyż to właśnie w niej mieszane będą wszystkie składniki. 

W międzyczasie rodzynki powinno zalać się wrzątkiem i odstawić na parę minut na bok, aby zmiękły i napęczniały. Dzięki temu będą jeszcze lepszym dodatkiem. Choć jeśli ktoś za nimi nie przepada, można je całkowicie pominąć. Bez nich omlet nadal będzie przepyszny!

Kiedy to już mamy za sobą, można przejść do dalszej części. W pierwszej kolejności zajmiemy się żółtkami. Do nich właśnie należy dodać wcześniej odmierzone trzy łyżki cukru (oczywiście ilość można zmniejszyć, jeśli nie lubi się przesłodzonych dań. Zawsze można podać gotowego już omleta ze słodkimi dodatkami) i dobrze wszystko rozetrzeć. Następnie do powstałej masy dosypujemy stopniowo cztery bądź pięć łyżek mąki. To zależy od typu mąki, jaki używamy. Zazwyczaj jednak te cztery łyżki będzie wystarczającą ilością. Na koniec do tego wszystkiego dolewamy 1/4 szklanki mleka i ponownie wszystko razem miksujemy, aż do powstania gładkiej, jednolitej masy.

Teraz zabieramy się za białka. Z nimi będzie już znacznie mniej pracy. Wystarczy dosypać do nich szczyptę soli i ubijać na dość wysokich obrotach przez dwie lub trzy minuty. Powstała piana powinna być sztywna i w żadnym razie niewypływająca z miski. To właśnie ona nada omletowi całej puszystości. Ten krok jest więc wyjątkowo ważny.

Obie powstałe masy należy delikatnie ze sobą połączyć i wymieszać. 

Wskazówka: tym razem pod żadnym pozorem nie używaj do tego miksera. Zrób to zwykłą łyżką. Dzięki temu nie naruszysz powstałej pianki, a omlet pozostanie puszysty i rozpływający się w ustach.

Teraz weź patelnie i rozpuść na niej dwie łyżki masła klarowanego lub oliwy. Wlej gęstą masę i rozprowadź ją równomiernie. Następnie posyp po wierzchu połową namoczonych wcześniej rodzynek i pozostaw pod przykryciem na około 10 minut. Pamiętaj, ogień musi być mały, inaczej omlet się przypali.

I gotowe! Po upływie czasu powtórz ten sam proces z drugą częścią masy. Teraz wystarczy jedynie zajadać się powstałymi pysznościami.

Podpowiedzi:

Oczywiście gotowanie jest przygodą i ciągłymi eksperymentami, ale czasami warto skorzystać z podpowiedzi innych. W końcu mogą one uchronić przed popełnieniem tych samych błędów. A po co odczuwać je na własnej skórze, skoro ktoś już zrobił to przed nami?

Oto więc kilka z nich:

1. Aby przyspieszyć cały proces lub, kiedy chcesz zjeść śniadanie całą rodziną, możesz smażyć omlety jednocześnie na dwóch patelniach jednocześnie. 
2. Dlaczego nie powinno używać się zwykłego masła do smażenia? Ponieważ łatwo się ono przypala, a tego chcemy uniknąć. Dlatego lepiej jest wybrać oliwę lub właśnie masło klarowane.
3. Pokrywki nie zdejmuj szybko. Zrób to raczej powoli, inaczej całe ciepłe powietrze nagromadzone wewnątrz od razu ucieknie, a omlet niestety opadnie.